Najnowszy kompaktowy crossover marki Suzuki - Ignis - będzie miał europejską premierę już na paryskim salonie Mondial de l'Automobile, który potrwa w dniach 1-16 października 2016 r.
Marka Suzuki czerpie ze swego długoletniego i bogatego doświadczenia w zakresie budowania samochodów kompaktowych. Najnowszy model to połączenie wysokiej funkcjonalności i ciekawego wzornictwa. Minimalistyczny projekt nadwozia jest nowoczesny, a jednocześnie charakterystyczny dla Suzuki.
Ignis zbudowany jest na nowej płycie podłogowej, która zapewnia odpowiednią twardość przy zachowaniu niskiej masy. Suzuki zastosowało w tym modelu w szereg ciekawych rozwiązań, w tym system SHVS (Smart Hybrid Vehicle by Suzuki), czyli napęd hybrydowy typu „mild hybrid”, wyposażony w alternator zespolony z rozrusznikiem (ISG, z ang.: Integrated Starter Generator), który wspiera pracę silnika podczas przyspieszania oraz odzyskuje energię z hamowania.
Suzuki Ignis trafi do europejskich salonów Suzuki w styczniu 2017 roku.
Drugą gwiazdą stoiska Suzuki będzie najnowszy SX4 S-CROSS, który oferowany jest z nową gamą silników turbodoładowanych BOOSTERJET i bogatszym wyposażeniem standardowym. Zmieniona stylistyka nadwozia oraz zwiększony prześwit podkreślają tożsamość marki Suzuki związaną z doświadczeniem w produkcji modeli SUV.
Niemiecki automobilklub ADAC, prowadzący od 45 lat ranking niezawodności samochodów, ogłosił wyniki najmniej i najbardziej awaryjnych samochodów za 2022 rok. Wśród liderów niezawodności znalazły się dwa modele Suzuki.
Dowiedz się więcejTargi Polsecure w Kielcach były okazją, by zaprezentować nowy policyjne radiowozy Suzuki S-Cross, które wkrótce wyjadą na nasze drogi.
Dowiedz się więcejW ramach światowej akcji Suzuki Clean Ocean w miejscowości Stare Załubice w gminie Radzymin Suzuki Motor Poland, wspierane przez dilera silników Suzuki ITA Marine Yachts, zorganizowało społeczne sprzątanie brzegów rzeki Rządzy będącej częścią Jeziora Zegrzyńskiego.
Dowiedz się więcejW Rypinie polska kadra seniorów zmierzyła się z silną reprezentacją Niemiec, która okazała się nieco lepsza i pokonała naszych pięściarzy 12:10.
Dowiedz się więcej